Beata
Niedziela bez wilka: Beata i jej ataki mózgu
Początek historii z odchudzaniem, jeżeli można tak powiedzieć, był typowy. Brak akceptacji swojego ciała, zero pewności siebie. Taki stan trwał wiele lat. Czułam się tak już od gimnazjum, kiedy z chudej dziewczyny zrobiłam się nastolatką z lekką nadwagą. Jak się okazało przyczyną była niedoczynność tarczycy. Rozpoczęłam leczenie, jednak bardzo długo trwało ustalanie dawki leku odpowiedniej dla mnie. Udało się dopiero [...]