cel
Rok pod wezwaniem
Zaproponuję wam nową zabawę na nadchodzący rok. Wiadomo jak to jest: połowa ludzkości robi publiczne postanowienia, a druga połowa twierdzi, że to głupota i nie ma co czekać ze zmianami na jakąś tam datę. Ale w głębi duszy wszyscy mamy nadzieję, że ten rok będzie lepszy niż poprzedni. Jednak same wiecie, postanowienia noworoczne to śliski biznes: wręcz przysłowiowo to nigdy nie „wychodzi”. Szkoda po raz kolejny rozbudzać nadzieję. I tutaj na pomoc przychodzi Wilcza z nowym pomysłem. Rok pod wezwaniem. Zamiast robić [...]