ochudzanie
Niskokaloryczne życie
Niskokaloryczne było przez długie lata moją religią. Od dziecka słyszałam, że wolno tylko tak – im mniej kalorii tym lepiej, czyściej, piękniej. Gdy będziesz ją wyznawać, zmienisz się w lekkiego aniołka i takie też będzie twoje życie – leciuteńkie i wolne od trosk. Grubym ludziom się nie powodzi – mówiła ciotka i przynosiła wyciętą z gazety kolejna dietę cud. Zostałam wychowana w tej wierze, wyssałam ją z mlekiem matki – niechęć do krągłych bioder i kobiecych boczków. Modliłam się więc gorliwie, nad tabelkami kalorycznymi [...]