zero
walczę, wytrzymuję, odnoszę porażkę
Zawsze powtarzam, że aby wyjść z zaburzeń odżywiania nie możesz robić dokładnie tego samego, co robiłaś wchodząc w nie. Zapomnij więc o „perfekcyjnej” diecie, obsesyjnym liczeniu kalorii, głupim odchudzaniu i katowaniu się na siłowni. To działa tylko w jedną stronę – w kierunku ED, a nie w kierunku zdrowia. Dzisiaj chcę uczulić Cię na kilka sygnałów, dzięki którym poznasz, że nie do końca jesteś na dobrej drodze. Zastanów się, czy mówisz, myślisz lub czujesz poniższe: Wytrzymałam, udało mi się wytrzymać, wytrzymuje. Często słyszę od was [...]