arytmia
Złamane serce
Niedawno naszą społecznością Wilczego Stada, wstrząsnęła śmierć Dominiki. Szok i łzy. Pamiętacie? Padały deklaracje, że ja już nigdy więcej, że teraz to już na pewno koniec itd. Potem wszystko wróciło do normy: diety, napady, rzyganie, ćwiczenia- słowem, stary dobry Wilk. Dla niewtajemniczonych: Dominika była śliczną i drobną licealistką z anoreksją bulimiczną. Pod koniec maja jej rodzice zaniepokojeni tym, że tak długo się nie budzi, weszli do jej pokoju i znaleźli ją martwą w łóżku. Nie żyła już od kilku [...]