ratunek
Sztywna mentalność
Istnieje taka genetyczna choroba, fibrodysplazja, podczas której mięśnie zmieniają się w szkielet. Dosłownie. Dotknięty nią, z dnia na dzień sztywnieje. Śmierć następuje przez uduszenie, ponieważ skostniałe mięśnie międzyżebrowe nie są wstanie rozciągnąć się na wdech. Okropne, prawda? Dlaczego o tym piszę? Bo mam wrażenie, że ta choroba dotyka też nas. Tylko, że nam pada ona na głowę. Kostnieje nam mentalność. Im dłużej mamy jakiś problem, z jedzeniem, z pracą, z pieniędzmi, tym bardziej utwierdzamy się w powyższym: Tak jest i tak będzie. [...]
Skąd wiem, że jem kompulsywnie?
Właśnie skończył się doroczny konkurs pod tytułem „Kto zje więcej”, w skrócie zwany Świętami. Z dumą ogłaszam, że po raz trzeci z rzędu nie wygrałam w nim! Palmę zwycięstwa przejął w wielkim stylu wujek Dariusz, ze swoimi 8 kawałkami ciasta po kolacji (liczyłam). Obserwowanie tego socjologicznego fenomenu, nasunęło mi na myśl ważne pytanie. Skąd wiadomo, ze ktoś je kompulsywnie? Czy ludziom, którzy nie są kompulsywnymi żarłokami też to się zdarza? Myślę, ze znalazłam odpowiedź na to pytanie. Gdy jesz kompulsywnie śpieszysz się do kolejnej porcji. [...]