świadectwa

Niedziela bez wilka: Kuba, co by już nie żył.

11 lipca, 2021|Świadectwa|

Cześć, Chciałbym ci podziękować za to, że jesteś. Jestem chłopakiem i mam 17 lat. Niestety we wrześniu tamtego roku wpadłem w ortoreksję, a później w anoreksję. Ortoreksja zaczęła się od tego, że mimo fajnej postury i dobrej wagi (68kg 184cm) zacząłem o wiele 'zdrowiej' jeść, aż w końcu straciłem nad tym kontrolę. Skończyło się to tak, że kiedy moi znajomi [...]

Niedziela bez wilka: ultramaratony i 40 kg nadwagi Basi

18 kwietnia, 2021|Świadectwa|

Cześć!!! Brakuje słów, aby opisać jak bardzo Ci dziękuję za to co robisz i jak bardzo odmieniłaś moje podejście do życia!!! Chciałabym podzielić się z Tobą moimi spostrzeżeniami i moją drogą do zdrowego szczęśliwego życia. Zaczęło się w gimnazjum, kiedy moja koleżanka z ławki ciągle mówiła, że jest gruba i musi się odchudzać. Była naprawdę szczupła a mimo to mówiła. [...]

Niedziela bez wilka: pierdołowate przekonania Magdaleny

28 lutego, 2021|Świadectwa|

Magdalena borykała się z zaburzeniami odżywiania od wczesnej młodości. Fragment jej listu publikowałam w poście o dupie Pawełka, gdzie Magda opisywała, jak wieczne odchudzanie przez rodziców (oczywiście w dobrej wierze), wpędziło ją w kłopoty. Dzisiaj czas na podsumowanie naszej sześciotygodniowej pracy.  Moje podsumowanie po mentoringu Co się zmieniło w kwestii Jadłospisu: Nareszcie jem to na co, mam ochotę, i nie [...]

Niedziela bez wilka: rzygoparty Krzyśka

15 listopada, 2020|Świadectwa|

Oto świadectwo mojego podopiecznego: mężczyzny po 40stce, ojca dorosłych dzieci, właściciela firmy. Takie osoby też mogą cierpieć na bulimię. Na szczęście Krzysiek zapisał się na mój mentoring i w prosty sposób rozwiązał swój problem. * 1,5 miesiąca mentoringu pykło. Przedtem to było prawie 5 lat niewolnictwa. Większość dnia zajmowało myślenie o jedzeniu, a potem jak się go szybko i skutecznie [...]

Niedziela bez wilka: Weronika, najpiękniejsza kobieta w lustrze.

27 września, 2020|Świadectwa|

Dzisiaj świadectwo 16letniej Weronki, z którą miałam zaszczyt pracować już prawie dwa lata temu. Dawno nie widziałam tak silnej i niezależnej młodej osoby, jak ona. Nie mogę tutaj wyjawić wszystkiego, ale uwierzcie mi, to nie jest typowa nastolatka. Życiowe wyzwania jakim podołała, byłyby trudne nawet dla kogoś o wiele starszego. A do tego ten wilk… Na szczęście to już przeszłość. [...]

Niedziela bez wilka: doktorat, spełnione marzenia i -10 kg Ali.

20 września, 2020|Świadectwa|

Świadectwo mojej podopiecznej, która z bulimią męczyła się przez prawie 12 lat. Były ośrodki, terapeuci, leki i wszystko co robi każda z nas, żeby sobie pomóc. Żadna z tych rzeczy nie zadziałała. Pomogła jej zmiana myślenia, której dokonała na moim mentoringu kilka miesięcy temu. Hej Aniu, Chciałam napisać, że bardzo Ci dziękuję za pomoc. Trochę mi zajęło, żeby do końca [...]

Niedziela bez wilka: „to będzie cud” Izy

13 września, 2020|Świadectwa|

Droga Aniu, Piszę do Ciebie po raz pierwszy, chociaż powinnam to zrobić 4 lata temu i podziękować Ci, za to, że mnie uratowałaś. Przez 7 lat zmagałam się z straszną bulimią. Przez ten okres każdego dnia po kilka razy dziennie obżerałam się i wywoływałam wymioty. Dni przerwy mogłabym policzyć na palcach jednej ręki. Zaczęło się standardowo w wieku 17 lat. [...]

Niedziela bez wilka: Rocznica Ilony

6 września, 2020|Świadectwa|

Kochana Aniu, Witam Cię serdecznie! Dokładnie dzisiaj mija rok, odkąd odnalazłam Twój blog i z dnia na dzień pozbyłam się bulimii. Dzisiaj świętuje, jak każdego dnia w ciągu minionego roku, tylko że dzisiaj mocniej. Nie myślę o tym, żeby w nagrodę zafundować sobie wielką tabliczkę czekolady, bo nawet nie mam na nią ochoty. W ciągu tego roku kilka razy zdarzyło [...]

Niedziela bez wilka: Jola, co dążyła do tego, by się uśmiercić

23 sierpnia, 2020|Świadectwa|

Kochana najwspanialsza Aniu! Dziękuję światu, że los postawił Ciebie na mojej drodze. Byłam nieomal pewna, że chora na bulimię będę do końca życia. Widziałam się w kiblu, jak idę tam jako staruszka, podtrzymując się laska. Trzęsąca się i rzygającą. Naprawdę. I tak los w styczniu tego roku mi Ciebie pokazał, w sumie poprzez Twoją byłą podopieczną. Najpierw odkryłam Wilcze Stado [...]

Niedziela bez wilka: „To takie proste” Majki

16 sierpnia, 2020|Świadectwa|

Anoreksja spotkała mnie niecałe dziesięć lat temu. Zapukała do mojej głowy głośno i choć widziałam ją już wcześniej i wiedziałam co potrafi, wpuściłam ją do siebie. Może myślałam, że sobie potem pójdzie, że to tylko tak na trochę, a potem ją wyrzucę. Ale ona nie chciała sobie nigdzie iść. Przyczepiła się do moich kości, serca i wyssała ze mnie wszystko. [...]

ania gruszczynska wilczoglodna mentoring banner

Zobacz program, który pomoże Ci odzyskać kontrolę nad jedzeniem

Ze swoimi zaburzeniami byłaś już nawet u wróżki?
 Zobacz program, który w końcu Ci pomoże! 
Odzyskaj 100% kontroli nad jedzeniem, swoim ciałem, zdrowiem, czasem i życiem.