Najnowsze artykuły
Requiem dla Natalii
Kochane, moja prywata, ale muszę to wrzucić. Mam nadzieję, że zrozumiecie. * Nie pamiętam wielu osób z liceum, ale najbardziej nie pamiętam Natalii. Ona była tam [...]
Niedziela bez Wilka: Monika, co będzie jeść i koniec.
Cześć, Jestem Monika mam 25 lat i po 6 latach codziennego wymiotowania, nie robię tego od 2 tygodni. To mój gigantyczny sukces. Sześć lat ogromnej męki, [...]
Wegański kac
Nie wiem, czy oglądasz mojego YouTube, ale ostatnio pojawił się na nim filmik, w którym odnoszę się do burzy jaka rozpętała się w Internecie z powodu [...]
Z braku miłości
Dlaczego masz zaburzenia odżywiania? W skrócie: dlatego, że kombinowałaś z jedzeniem i przez to uruchomiłaś potężną reakcję obronną organizmu. Niestety zamiast poddać się jej i zakończyć [...]
Niedziela bez Wilka: Kasia po kursie
Droga Aniu, Wybacz, że zwracam się tak bezpośrednio, jednak po ukończeniu Twojego kursu, po spędzeniu razem kilkunastu godzin, uważam, że mogę. Kilkanaście godzin- wydawać się może, [...]
Brak pewności siebie, a problemy z jedzeniem
Czy tak zwana osoba „zdrowa”, czyli bez zaburzeń odżywiania, nigdy nie ma do siebie żadnych „ale”? Czy akceptuje siebie w pełni i bezwarunkowo? Czy tylko my, [...]
Ostatni raz
- Dzisiaj ostatni raz zjem te ciastka. Od jutra koniec ze słodyczami! - Ostatni raz zwymiotuję, przysięgam. Już nigdy, przenigdy tego nie zrobię. Teraz jednak MUSZĘ! [...]
Niedziela bez Wilka; pięć miesięcy Eli
Witaj Aniu, na samym początku chciałabym Ci bardzo podziękować, że wyciągnęłaś mnie z tego koszmaru. Trwał on „tylko” 5 miesięcy, a przeżyłam taki hardcore, że do [...]
Nałóg to choroba z której się nie wychodzi
Czy to prawda? Czy alkoholikiem, narkomanem lub bulimikiem zostaje się raz na zawsze i do końca życia? Jak to jest w rzeczywistości? Kiedy ja, wiele lat [...]
Niedziela bez wilka; zwyczajnie uratowane życie Zuzy
Dzisiaj przedstawiam kolejne niedoskonałe świadectwo (tak jak to pisałam w poście „Na milion procent”) od 21-letniej Zuzy. Historia nie jest niczym wyjątkowym. Takich listów czytam kilkadziesiąt [...]