świadectwa
Niedziela bez wilka: ekstremalnie głodna Patrycja
Witam! Piszę, aby podziękować. Jestem niezmiernie wdzięczna za to, co zrobiłaś z moim życiem. Zaczęło się od tego, że moja koleżanka opowiedziała mi o Twoim blogu. Wiedziała, że mam problemy z jedzeniem. Nigdy co prawda nie miałam bulimii, ale szczerze mówiąc jeszcze trochę i bym w nią wpadła. Czemu? No cóż, 1300-1600 kcal przy ćwiczeniach 5 razy w tygodniu i [...]
Niedziela bez wilka: Tak zwyczajnie zaburzona Justyna
Wcale nie trzeba mieć bulimii i anoreksji, aby skutecznie utrudnić sobie życie jedzeniem... Witaj Aniu, Piszę do Ciebie, ponieważ chciałabym Ci po prostu tak po ludzku podziękować i okazać wdzięczność. Trafiłam na twój blog przez przypadek i tak naprawdę dzięki niemu uświadomiłam sobie, że mam problem. Na początku myślałam, że to normalne, że jem mało (bo przecież nie chce przytyć), [...]
Niedziela bez wilka: 5 lat dla 4 kg
Dzień Dobry Aniu, Odzywam się do Ciebie ponownie, z zupełnie innego miejsca, niż to, w którym byłam wysyłając do Ciebie ostatniego maila - ze szpitala w Obrzycach. Pamiętasz mnie? Mnóstwo się od tego czasu zmieniło, chciałabym podzielić się tą historia z Tobą i jeżeli uznasz ją za godną uwagi to również z Twoimi czytelniczkami. Od początku i w skrócie: w [...]
Niedziela bez wilka: wystarczająco dobra Iza
Dzisiaj w ramach naszej niedzieli bez wilka, przedstawiam historię Izy, mojej podopiecznej: * Sierpień 2017 Witaj, Piszę tego maila, bo potrzebuje Twojej pomocy. Właśnie przeszłam przez drugi w tym tygodniu atak. Nie wiem co mam robić. Łzy płyną mi po twarzy bo wiem że jestem chora, wiem że to co się ze mną dzieje nie jest normalne, ale nie potrafię [...]
Niedziela bez Wilka: Zagubiony list
Hej kochana. Wchodzisz sobie jak gdyby nigdy nic na swój ulubiony blog Wilczo Głoda, po to żeby jeszcze raz przeczytać artykuł piątkowy lub wtorkowy, a tu… nowy post! W niedzielę??? No takich cudów to jeszcze świat nie widział! Ano postanowiłam, że od teraz będę publikować trzy artykuły tygodniowo, a jeden z nich poświęcę tylko i wyłącznie wam i waszym historiom. [...]
Świadectwa
Dzisiaj chcę Ci przedstawić trzy poruszające świadectwa Wilczyc, które pokonały zaburzenia odżywiania wykorzystując wiedzę znalezioną na tym blogu. Nie były one ani u mnie na kursie, ani na mentoringu, ani nawet za bardzo ze mną nie korespondowały. Po prostu czytały i działały. Proszę, zainspiruj się tymi historiami i zobacz, że Ty także możesz wyjść z kołowrotka rujnującego Ci życie. Nie, [...]
Kurs online działa.
Motywujące świadectwa moich dziewczyn, które skończyły kurs online. To działa i wszystko się DA. Agnieszka Cześć dziewczyny :) Rzadko się udzielam, ale muszę to napisać, bo się tymi odczuciami ujarałam wręcz :D Dziś piątek, wzięłam sobie urlop, wróciłam do domu rodzinnego (niegdyś jeden wielki zapalnik) na weekend. Zjadłam porządne śniadanie i usiadłam sobie na balkonie w piżamach i słuchałam muzyki. [...]