Wilczo Glodna
Bulimia Wilczosa – nawyk progresywny.
Zrób mały test i zobacz pod którą Wilczą kategorię bulimii i kompulsów podpadasz. Pierwsza Czytasz sobie tego blogaska,ale problem cię prawie nie dotyczy. Bulimia? Nieee. Kilka razy ci się przytrafiło zwrócić to co zjadłaś, no…kilkanaście. I parę razy nałykałaś się też pastylek na szybszą kupę. Ale to by było na tyle. Reszta jest pod kontrolą. Co prawda, zdarza ci się też objeść do nieprzytomności i jakby bez kontroli, ale takie rzeczy dzieją się rzadko. Druga Lubisz jeść słodycze, tłuste przekąski, [...]
SPORTOREKSJA
Tak sobie patrzę na to co się dzieje we współczesnym świecie; oglądam gazety, śledzę trendy i widzę bardzo niepokojącą tendencję. Tak, uwaga; czepiam się. Rodzi się coś niefajnego, co po cichu zaczęłam określać mianem SPORTOREKSJI. Jak wiadomo, człowiek jest istotą, która potrafi uzależnić się od wszystkiego. Najlepszym przykładem są papierosy; małe, śmierdzące, drogie jak fiks papierowe tubki wypchane ususzonym zielskiem, które podpala się i zaciąga ich gryzącym dymem. Od tego samemu się śmierdzi z paszczy [...]
Dwa brzydkie słowa: samodyscyplina i samokontrola.
Ojessusmaria, znowu będę musiała sobie czegoś odmawiać. Tak kojarzą się te dwa słowa- ze wszystkim co niewygodne i trudne. Samo ich brzmienie uwiera jak za mały but. No dobrze, ale na dłuższą metę, bez butów też ciężko jest iść do przodu. No chyba, że tak lubisz, to sorry. Jeżeli myślisz poważnie o wykaraskaniu się na przykład z bulimii, kompulsywnego objadania, otyłości czy innych takich wesołych historii, czas się zaprzyjaźnić z tymi dwoma terminami. Wiesz co ci powiem? One tylko brzmią [...]
Matabolizm, co wziął i zdechł.
Moje ciało się zepsuło! Wysiadł mi metabolizm! Co mam zrobić, żeby normalnie trawić? Jakie leki mam przyjmować? Czy jak wyjdę z bulimii to znaczy, że będę musiała pogodzić się z tym, że do końca życia będę gruba? Tego typu pytania zadajecie mi na każdym kroku. No to pozwólcie, że na nie wszystkie odpowiem. Twoje ciało jest, lekko licząc, ze sto razy mądrzejsze, niż twoja głowa. Nic się w nim nie zepsuło, nic nie wysiadło. Zapewniam cię, że gdyby tak było, twój organizm powiedziałby ci to bardzo, ale to bardzo dobitnie. Jeżeli [...]
Najcenniejszy dar prababci.
Przyśnił mi się przedziwny sen. Stałam gdzieś, otoczona moimi babkami i prababkami. Były tam wszystkie kobiety, których krew płynie w moich żyłach. Nie przyszły jednak jako staruszki, ale jako młode dziewczyny. Otaczały mnie ciasno i zrozumiałam, że każda z nich jest poniekąd moją matką. Moje ciało ulepione jest z ich ciał, z ich trudów rodzenia i życia. Gdyby zabrakło choćby [...]
Nałóg to nie Ty!
Kochana Wilczyco, Jeżeli czytasz te słowa to domyślam się, że ciągle walczysz ze swoimi demonami, kompulsjami i wilkami. Znasz je już pewnie na wylot i od podszewki. Spotykacie się codziennie w lusterku, w kuchni na śniadaniu, obiedzie, na kolacji i nad kiblem, gdy wisicie tam głową w dół. Gawędzicie sobie przy herbatce z mocno zaparzonego senesu, częstując się pastylkami na [...]
Dietetycznie albo wcale! Krótko o myśleniu czarno-białym.
Powiedzcie mi, jeżeli się mylę, ale wydaje mi się, że każda Wilczo Głodna dzieli całe jedzenie świata na dwie kategorie: Kategoria I Produkty dozwolone – jest dietetycznie. Obejmuje ona maksymalnie 5% jedzenia dostępnego dla przeciętnego mieszkańca kraju rozwiniętego- jakim jest, na przykład, Polska. Zawierają się w niej produkty, które można określić dwoma przymiotnikami; – niskokaloryczne – zdrowe (przynajmniej w naszym mniemaniu) Zaliczają się do niej takie produkty jak: warzywa, niektóre [...]
10 powodów dla których warto wyjść z bulimii.
1. Schudniesz Tak, właśnie tak. Wilczy Głód nie jest sposobem na odchudzanie. Jest za to doskonałą metodą na tycie! Jeżeli wymiotując marzysz o bikini w rozmiarze zero, to muszę cię rozczarować; nie będzie żadnego bikini. Będzie cellulit, opuchnięte ciało i wystający brzucho, pełen zatkanych kiszek. Do tego chomicza buzia. No po prostu miodzio! […]
Bulimia; nie schudniesz a wręcz przytyjesz:
Chorując na bulimię nie schudniesz, ale przytyjesz. Dlaczego? 1) Zwolni twój metabolizm; * Organizm oduczy sie trawić normalnie. Zacznie maksymalnie wykorzystywał każdy kęsek jedzenia, który mu wpadnie. Będziesz jadła coraz mniej a waga będzie tylko rosła. Już po kilku tygodniach staniesz się kompletnie sfrustrowana i tak ci zostanie przez cały czas trwania choroby. * Wybijesz wszystkie dobre bakterie z twojego układu pokarmowego. * Jako że organizm nie będzie otrzymywał właściwych porcji jedzenia każdego dnia będzie sięgał po zapasy [...]