Psychologiczna rozkminka
Falowanie
Wbiegłam do falującego morza, w noc, na ślepo. Zakołysało moją łodzią wagi i porwał mnie odpływ, wprost na kościste mielizny. Szybko zapadłam na morską chorobę. Szara na twarzy, z poranionymi dłońmi, wyrzucałam z siebie w białą muszlę toalety, zdechłe wodorosty. Opijałam się słoną wodą łez i dokładnie płukałam z drobinek tłuszczu. Wysączał się mi przez zęby i rozpływał wraz ze [...]
Chuda suka
Ostatnio zauważyłam na Wilczym Stadzie dyskusję o zazdrości w stosunku do innych kobiet, o nienawiści do nich – tych długonogich pięknych, chudych, smukłych suk! Wiele z was komentowało, że istotnie jak patrzy na takie dziewczyny czuje zawiść, złość, smutek i nienawiść właśnie. Postanowiłam więc (po raz kolejny) zabrać głos w tej sprawie, bo mnie także przez całe lata zżerały te [...]
Pozwól sobie dojrzeć
Ostatnio opublikowałam list mojej podopiecznej Pauliny, która z moją pomocą wróciła do zdrowia. Po wielu latach odchudzania się i objadania, w końcu zaczęła dostarczać sobie tyle kalorii ile potrzebuje i naprawiła swoją relację z jedzeniem. Widziałam tę przemianę i wprost nie mogłam uwierzyć na jak wielu płaszczyznach ona zachodzi. Zmieniło się nie tylko to, że teraz Paulina po prostu dobrze je. Najbardziej zadziwiło mnie to jaki spokój się w niej pojawił, jaka dojrzałość. Taka „głupia” sprawa jak odżywianie może [...]
Dżesi co nie śpi
Fizjologia człowieka wymaga kilku rzeczy, aby organizm mógł funkcjonować: pożywienia, wody, snu i powietrza. My, w imię absurdalnej mody na chudość, postanowiłyśmy ograniczać sobie pożywienie. A co by było, gdyby to była woda albo powietrze? Gdyby nasz świat ogarnęło zupełnie inne szaleństwo? Pozwól, że opowiem Ci bajkę. Bajka na dobranoc Na Instagramie zapanowała zupełnie nowa moda – moda na niewyspanie. [...]
Fit przymus
O fit modzie pisałam nie raz, ale dobrego nigdy nie za dużo. Ostatnio nasza wilczyca wrzuciła na Wilczym Stadzie wiadomość od swojego kolegi. Pozwolę ją sobie zacytować: Sebastian: Czy uszczęśliwiała by Cię wolność podejmowania decyzji typu: „Ok wyglądam jak wyglądam, nie ma znaczenia czy trzy kilo mniej czy trzy kilo więcej, potrafię wciąż żyć i wcale mnie to nie ogranicza. Kupię sobie ubrania trochę większe i tyle??? Myślę, że zdajesz sobie sprawę, że to inni ludzie wymyślili fit modę – że trzeba [...]
Marionetka
Zasłyszane z Wilczego Stada: Mój facet wyrzucił mi gorzką prawdę – ja wrzucam słodycze. Matka mnie skrytykowała – ja bezkrytycznie jem wszystko jak leci. Koleżanka z pracy posłała mi lodowate spojrzenie – ja posyłam w zaświaty lody czekoladowe. Kierowca na rondzie popukał się w głowę – ja wjechałam do lodówki. Te wszystkie sytuacje i ci wszyscy ludzie sprawili, że się objadałaś. Na pewno? No tak. A czy Ty jesteś marionetką? Bezwładną kukiełką, poruszaną przez kogoś innego? Spójrz na swoje dłonie. Teraz. Czy wiszą u nich sznurki, [...]
Matrioszka
Kiedy byłam mała dostałam od wujka ruską matrioszkę. Potrafiłam bawić się nią godzinami – mniejszą wkładałam w większą, większą w jeszcze większą, a tą większą w największą. I znowu. I apiać. Tak bardzo hipnotyzowała mnie metafora stawania się, zamknięta w drewnianym, niewinnym kształcie. Bo widzisz, z tej zabawy wychodzi odwieczna prawda: zabierasz siebie ze sobą, gdziekolwiek się ruszysz. I w [...]
Dobry rodzic
Jakich miałaś rodziców? Dbających o Ciebie? Niedbających? Zaangażowanych? Nieodpowiedzialnych? Nadopiekuńczych? Wymagających? Byli jacy byli, ale w głębi duszy wiesz, że starali się jak mogli. A że inaczej nie mogli, to już inna historia. A teraz pomyśl: gdybyś miała być rodzicem dla siebie, to jaka byś była? Trochę inna? Taka sama? Ale jaka? Co to w ogóle znaczy? […]
Bajka o wilczej królewnie
Twoje życie to bajka. A ty jesteś księżniczką. Mieszkasz sobie w najwyższej komnacie, najwyższej wieży i jesteś bardzo bardzo nieszczęśliwia. To takie okropne miejsce – pusto, głucho i każdy dzień wygląda tak samo. W oknach kraty zakazów i nakazów, wszystkie lustra pokazują zniekształcone odbicia, a łóżko wbija się w ciało nagimi kośćmi. Siedząc tutaj, możesz tylko i wyłącznie jeść, albo tylko i wyłącznie nie jeść. Nie ma nic pomiędzy i do tego sprowadza się całe twoje życie. Marzysz o dalekich podróżach, ogromnych skarbach i wielkiej miłości. [...]
Gruba świnia
Gruba świnia to moja ulubiona obelga, którą zwykłam siebie raczyć. Proste: tym właśnie jestem i tym jest moje ciało. Nienawidziłam go przez całe lata. Dlaczego ono jest takie jakie jest? Leniwe, z cellulitem, ociężałe, napuchnięte i zawsze o te 3-10 kg na plus? (Zależy w jakiej fazie jojo byłam). Dlaczego nie może być zwinne, szczupłe, silne, w ruchu? Wstrętna, słaba, galareta.. Tak bardzo chciałabym żeby było inne. Ja wtedy byłabym inna. (szczęśliwa, atrakcyjna…) To było moim największym [...]