Rok pod wezwaniem

Zaproponuję wam nową zabawę na nadchodzący rok.
Wiadomo jak to jest: połowa ludzkości robi publiczne postanowienia, a druga połowa twierdzi, że to głupota i nie ma co czekać ze zmianami na jakąś tam datę.
Ale w głębi duszy wszyscy mamy nadzieję, że ten rok będzie lepszy niż poprzedni.

Jednak same wiecie, postanowienia noworoczne to śliski biznes: wręcz przysłowiowo to nigdy nie „wychodzi”. Szkoda po raz kolejny rozbudzać nadzieję.

I tutaj na pomoc przychodzi Wilcza z nowym pomysłem.

Rok pod wezwaniem.

Zamiast robić klasyczne postanowienia (rzucę palenie, schudnę, zacznę oszczędzać), wybierz temat przewodni dla nadchodzącego roku.
Co chcesz osiągnąć, na czym się skupić?
Jak można określić ten cel kilkoma słowami?
Usiądź w ciszy i zamknij oczy. Poczekaj, aż słowa same przyjdą.

Ja myślałam nad tym kilka dni, aż w końcu gdy zasypiałam, pojawił się jasny obraz w mojej głowie.
„Przekraczanie granic”
Takie motto będzie mi przyświecało!
Raz, że planuję być w podróży przez przynajmniej cztery miesiące – Azja i Ameryka Południowa, a dwa: chcę przekroczyć kilka barier mentalnych w mojej głowie.
Ciągle mam wpojoną garść przekonań, których absolutnie chcę się pozbyć, ponieważ mi po prostu nie służą. (No właśnie, jakie są twoje?)

*

Kiedy już znajdziesz swój temat, weź piękny, nowy zeszyt, w którym będziesz pisać o tym przynajmniej raz na trzy dni.
Ja pewnie będę rozglądać się codziennie za okazją, do robienia czegoś, czego się obawiam, a wnioski zanotuję.
Dlaczego? Ponieważ w ten sposób nie stracimy z oczu swojego celu. Skupimy na nim swoją uwagę i nie zapomnimy do czego dążymy.
Siła koncentracji na zadaniu jest tu kluczowa.

Jeżeli chcesz zacząć jeść normalnie, potraktuj to jako przewodnią myśl całego nadchodzącego roku i pracuj nad tym. Czytaj mojego bloga, wyciągaj wnioski z każdego ewentualnego potknięcia i sukcesu i rób codziennie krok do przodu.

To co? Dołączysz?

Napisz w komentarzu jaki będzie Twój temat przewodni. Jestem niezmiernie ciekawa.

*

W zeszłym roku założyłam sobie słoiczek wdzięczności.
Zapisywałam na osobnych karteczkach za co jestem wdzięczna danego dnia.
Genialna sprawa!
Okazało się że jeszcze bardziej zaczęłam dostrzegać małe rzeczy, drobne gest, piękno, dobro, które od zawsze mnie otaczały.
I teraz, na koniec roku mam okazję sobie to wszystko przypomnieć.
Na nowo przeżywam każdy dzień mijającego własnie roku i nie mogę się nadziwić ile dobrych rzeczy mnie spotkało!
postanowienia-2 postanowienia-3pod-4

 

Published On: 30 grudnia, 2016Kategorie: Psychologiczna rozkminkaTagi: , , ,
ania gruszczynska wilczoglodna mentoring banner

Zobacz program, który pomoże Ci odzyskać kontrolę nad jedzeniem

Ze swoimi zaburzeniami byłaś już nawet u wróżki?
 Zobacz program, który w końcu Ci pomoże! 
Odzyskaj 100% kontroli nad jedzeniem, swoim ciałem, zdrowiem, czasem i życiem.

11 komentarzy

  1. Rodzinka Biega 30 grudnia, 2016 at 7:40 pm - Odpowiedz

    Słyszałam już o tym pomyśle i baaardzo mi się podoba. Myślałam o temacie przewodnim „ambitna”.
    Ze sportowym pozdrowieniem,
    Asia z RodzinkaBiega :)

  2. Daria 31 grudnia, 2016 at 3:07 pm - Odpowiedz

    Nie wiem jeszcze co mi przyjdzie do głowy na nowy rok …
    Życzę Wam SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
    Dziewczyny, kobietki-przeżyjmy ten 2017 bez wilczyska!!!!
    Uściski i buziaki!

  3. gorzko 1 stycznia, 2017 at 12:54 am - Odpowiedz

    „I dalej, do przodu!” – moim tematem przewodnim od wielu lat. Pomimo tego, że bulimii nadal się trzymam i z roku na rok słabnie moja motywacja do pracy nad tym, to przynajmniej realizuję się na wielu innych poziomach. Dlatego wierzę (co zresztą wypracowałam na bazie wielu bolesnych doświadczeń), że zawsze warto iść do przodu i cieszyć się dniem codziennym. Bo można znaleźć jakiś punkt zaczepienia, który może nas uratować, zainspirować.

    Wszystkiego najlepszego w 2017 roku. Zdrowia.

    • Wilczo Glodna 1 stycznia, 2017 at 9:36 am - Odpowiedz

      I o to chodzi :)

  4. Asia 1 stycznia, 2017 at 10:47 am - Odpowiedz

    Świetny pomysł, właśnie czegoś szukałam by podsumować Sary Rok a powitac Nowy i cieszę się że już to mam :-) Przekraczanie barier własnego myślenia. Mam kilka takich wpojonych zachowań które wiem, jak to indealnie ujelas Aniu, mi nie służą, ha a zdaje sobie z tego sprawę :-) Szczęśliwego Nowego Roku Waszystkim!

  5. Rysiuu 1 stycznia, 2017 at 4:12 pm - Odpowiedz

    No u mnie dość banalnie ale ” Działać teraz, a nie zaraz”. Myślę ze skupiając się na tym jednym, prostym zdaniu uporządkuje sobie wiele rzeczy, sporo zrobię, sporo się nauczę, i pod koniec roku będę z siebie bardzo zadowolona :) Szczęśliwego nowego roku Aniu, i dziękuje za wszystko co zrobiłaś dla mnie w poprzednim roku ;* (Cos za dużo tych „roków” w tej wypowiedzi, ale no… nie ważne :D)

  6. Julia 1 stycznia, 2017 at 8:29 pm - Odpowiedz

    „Samoakceptcja”- w zeszłym roku bardzo mi jej zabrakło, więc w tym chciałabym nadrobić straty i ufać sobie pod każdym względem. Chcę również dokonywać świadomych i pozytywnych dla mnie wyborów oraz czerpać z życia jak najwięcej ale również obdarowywać innych pozytywną energią. Szczęśliwego nowego roku, Aniu :)

  7. szczupike 4 stycznia, 2017 at 12:30 pm - Odpowiedz

    Bardzo spodobała mi się Twoja idea „roku pod wezwaniem”. Dla mnie będzie to „Praca” . Raz – znaleźć zatrudnienie. Dwa – praca nad sobą. Trzy – rozwój osobisty.

  8. aiszkasz 8 stycznia, 2017 at 5:38 pm - Odpowiedz

    U mnie też przekraczanie granic: komfortu, językowych, mentalnych. Czuję że to jest dla mnie ważne.

  9. Dana 8 stycznia, 2017 at 8:44 pm - Odpowiedz

    Jakie piękne plany!! 4 miesiące w podróży! Wrócisz odmieniona :)

    Moje motto niech brzmi: „lepsze zarządzanie swoim czasem” !…. :D:D:D:D:D:D
    Jutro idę po słoik!

    • Wilczo Glodna 9 stycznia, 2017 at 8:22 am - Odpowiedz

      Wrócę opalona :)