Psychologiczna rozkminka
Miłości!
Ostatnio zapytałam moją podopieczną, czy wie że zasługuje na wszystko co najlepsze. Nie, nie wiedziała i wcale jej się nie wydawało, że tak jest. Zapytałam więc czy jej synek zasługuje na wszystko co najlepsze. No tak, oczywiście. A dlaczego? Bo jest niewinny, cudowny i całe życie przed nim. Ok, a to kiedy przestanie zasługiwać? Nigdy. Zawsze będzie zasługiwał. Dlaczego by [...]
Jestem
Taka zabawa z Wilczego Stada. Spójrz w lustro i wymień jak najwięcej swoich zalet. I idzie: Włosy, usta, oczy, rzęsy, cera, nos, biust, pupa. Dalej sformułowania mniej powierzchowne: ambitna, inteligentna, zabawna, asertywna. Dużo także odpowiedzi z głębokich faz snu zaburzeń odżywiania: nie lubię siebie, nie mam, nic. Ja sama pomyślałam nad pytaniem. Jednak wiem, że odpowiedź nie ma nic wspólnego [...]
Ostateczna technika na oszukanie bólu
Po moim ostatnim wpisie na temat głodu emocjonalnego, pojawiło się kilka listów i komentarzy takich jak ten: Mój głód emocjonalny jest tak silny, że prędzej czy później muszę się mu poddać. Mam tak silną potrzebę głowy, organizmu itp, że nie jestem w stanie się skupić na niczym innym, serio a próbowałam chyba wszystkiego…Chciałam Cię prosić o napisanie postu na ten [...]
Taka ładna, a wilk
Czasami na naszym forum, Wilczym Stadzie na Facebooku, pojawiają się wpisy, brzmiące mniej więcej tak: „Dziewczyny, zaglądam na wasze profile i wszystkie jesteście takie ładne. Po co się tak niszczycie?” Albo pod dramatycznym postem wołającym o pomoc i zrozumienie w walce o samoakceptację: „No ale przecież jesteś szczupła.” Doskonale rozumiem co mają na celu takie komentarze – podniesienie nas na [...]
Otyły sam sobie winien
Takie przekonania można nabrać patrząc na niektóre plakaty kampanii „Jedz ostrożnie”, które zawisły na ulicach polskich miast. Monstrualnych rozmiarów grubasy i hasła o żarciu, sugerują, że osoba otyła raczej ostrożnie nie je, a więc za swój stan może winić tylko siebie. Czy na pewno? Odkąd prowadzę Wilczo Głodną, czyli od ponad czterech lat, jestem w ciągłym dialogu z kobietami (mężczyznami [...]
Wyjątkowo wyjątkowa
Częścią problemu zaburzeń odżywiania jest poczucie wyjątkowości osoby, która na nie cierpi. Mamy przekonanie, że jesteśmy nie-normalne w sposób negatywny, ale także i pozytywny. Takie poczucie i mnie doprowadziło mnie do bulimii, a potem w niej trzymało. Wszystko zaczęło się od tego, że w domu mówiono mi, że my to mamy „tendencje do tycia” (teraz wiem, że były to po [...]
Gotowa
Zastanawiałam ostatnio, się jaki jest najważniejszy czynnik, potrzebny do tego, żeby skutecznie wyjść z bulimii czy innych zaburzeń odżywiania. Na przykład większość kobiet, które zgłaszają się do mnie na mentoring, potrafi stanąć na nogi w przeciągu kilku dni. Nasza praca trwa miesiąc, ale właściwie ostatni tydzień, a nawet dwa, to już tylko utrwalanie nowego, normalnego sposobu życia i jedzenia. Co [...]
Lekcje ogrodnictwa
Dzisiejszy post zainspirowany jest sytuacją, która wydarzyła się ostatnio na mojej lekcji hiszpańskiego. Na kurs tego języka uczęszczam raz w tygodniu, od ponad dwóch lat. Uczę się go bez specjalnego powodu, raczej w ramach hobby i ćwiczenia umysłu. Poza tym, po prostu lubię kolekcjonować języki, które znam. Daje mi to dużą satysfakcję i przydaje się w podróżach. Od jakiegoś czasu [...]
Co powiedziałoby ciało?
Kiedyś na blogu opublikowałam mój list do ciała, pamiętasz? Jeżeli nie, przypomnij sobie tu: List do ciała. Zachęcałam Cię wtedy, byś także to zrobiła. Uważam, że bardzo mocne doświadczenie, które może naprawdę zdziałać cuda. Tak stało się w przypadku Oli, mojej dawnej podopiecznej, pałającej do siebie tak ekstremalną nienawiścią, że nawet ja byłam w szoku. Wszystko zmieniło się, gdy zadałam [...]
Diety od celebrytów
Wczoraj na Wilczym Stadzie, jedna z was wrzuciła artykuł o Justynie Kowalczyk, która to opowiada, że dziennie jada i 6000 kcal, po to aby… być Justyną Kowalczyk. Daje do myślenia, co? Przecież taki codzienny, intensywny trening spala masę kalorii. Oczywiście ten artykuł znalazł się na forum po to, by otworzyć nam nasze Wilcze oczy. Tak często trenujemy jak dzikie i [...]