Niedziela bez Wilka: Wiktoria, która odkryła przepis na zmiany
Cześć Aniu,
Nie wiem czemu patrząc po moim ostatnim mailu natchnie mnie zawsze w okolicy Wszystkich Świętych.
Mijają 3 lata od mojego mail’a do Ciebie.
Wiele się zmieniło.
Przeszłam od tego czasu przez moje prywatne piekło. Zaburzenia odżywiania wywołały u mnie zaburzenia hormonalne prowadzące do trądziku dorosłych, a ocena siebie i własnego ciała nakłaniała mnie do złych decyzji życiowych.
Byłam niezdolna czuć się kochana, rozwijać się! Nie potrafiłam uwierzyć w swoje możliwości.
Teraz jednak, po trzech latach, stoję tutaj i chciałabym powiedzieć wszystkim, którzy przechodzili przez to piekło, żeby dali sobie czas. A przepis na „nawrócenie” jest prosty: to tylko, a może i „aż’, zmiana myślenia.
Tak jak mówisz jest to nawyk i sposób myślenia.
Teraz wydaje mi się to takie proste, nagle zrozumiałam ze wystarczy inaczej spoglądać na świat, inaczej kierować swoimi myślami.
Dziękuje Ci za odpowiedz te 3 lata temu, która zapoczątkowała chęć zmiany i nadzieje na lepsze jutro.
Trzymaj się w zdrowiu i szczęściu ️
Buziaki
Wiktoria
*
Uwielbiam takie krótkie wrzutki od was. Jeżeli chciałabyś podzielić się ze mną, jak zmieniło się Twoje życie, dzięki zmianie myślenia, zapraszam serdecznie.
Jeżeli zaś jesteś zaintrygowana tym, jak to się stało, zapraszam do wnikliwej lektury mojego bloga i książek.