pomoc
List Emilii
Kilka dni temu dostałam bardzo ciekawy list, który zacytuję w całości poniżej. Droga Aniu! Piszę do Ciebie właściwie z pewnym przemyśleniem. Jeśli chodzi o mnie, to po latach zaburzeń i oglądania Twoich filmików przez kilka miesięcy, w końcu, w akcie desperacji, postanowiłam spróbować Twoją metodą, choć do końca nie wierzyłam, że u mnie ona podziała. Wydawało mi się, że moje [...]
Bądź swoim priorytetem
Pisałam niedawno o presji jaka wywierana jest na kobietach, aby wyglądały ładnie. Wspomniałam tam też o naszej tendencji do zadowalania wszystkich wokół. Dzisiaj rozwinę ten temat, bo bardzo boli mnie fakt, że tak postępujemy, spychając siebie same na szary koniec listy zadań do wykonania. Co mam na myśli? Taki przykład: Przychodzi do mnie dziewczyna na mentoring, lat 35+, dwójka dzieci, [...]
O to chodziło!
Ostatnio postanowiłam zobaczyć, czy są w internecie jakieś recenzje mojej książki „To nie jest dieta”. O naiwności! Są setki recenzji! Przyznam szczerze, że w ogóle się nad tym nie zastanawiałam, miałam więc miłą niespodziankę. Zazwyczaj książka oceniana jest bardzo dobrze, co czyni mnie niezmiernie szczęśliwą! W morzu recenzji trafiłam na jedna, która szczególnie podbiła moje serce. Właśnie na takie efekty czytelniczek liczyłam! Tak tak tak! Bardzo dziękuję przesympatycznej autorce Matce Puchatka i zapraszam do lektury. […]
List Zuzy
Chciałabym się podzielić z wami listem Zuzy, który wzruszył mnie i wlał nową nadzieję w moje serce. Wierzę, że wiele się zmieni w leczeniu bulimii i kompulsji, jeżeli wystarczająco dużo młodych psychologów zainteresuje się głębiej tym problemem. Cześć Aniu Twojego bloga znalazłam już dawno, ale przyznam że wtedy przeczytałam tylko kilka artykułów, głównie ze względu na fakt, że sama cierpię na zaburzenia odżywiania (jestem na etapie „niepijącego alkoholika”) i chyba nie chciałam wracać do tego tematu. Aż do dziś. Moja historia nie jest [...]
Potrzeba i strategia
Taki obrazek: Miałaś kupić tylko jedną bluzkę za kilkadziesiąt złotych, a wyczyściłaś całą kartę kredytową. Teraz na łóżku piętrzy ci się stos niepotrzebnych, drogich ciuchów, których i tak nie będziesz nosić. Dochodzi do ciebie proste pytanie: Po co? Albo tak: Zarzucasz włosy na ramię i patrzysz zalotnie na przystojnego bruneta przy barze. Już zaraz sprawisz, że będzie jadł ci z ręki. No ale w sumie…po co? Albo jeszcze inaczej: Do koszyka wkładasz paczkę ciastek i dwie czekolady. Zjesz wszystko sama! Ta myśl wydaje się jeszcze [...]
Sztywna mentalność
Istnieje taka genetyczna choroba, fibrodysplazja, podczas której mięśnie zmieniają się w szkielet. Dosłownie. Dotknięty nią, z dnia na dzień sztywnieje. Śmierć następuje przez uduszenie, ponieważ skostniałe mięśnie międzyżebrowe nie są wstanie rozciągnąć się na wdech. Okropne, prawda? Dlaczego o tym piszę? Bo mam wrażenie, że ta choroba dotyka też nas. Tylko, że nam pada ona na głowę. Kostnieje nam mentalność. Im dłużej mamy jakiś problem, z jedzeniem, z pracą, z pieniędzmi, tym bardziej utwierdzamy się w powyższym: Tak jest i tak będzie. [...]
Droga
O mały włos mielibyśmy wypadek. Nasz skuter wyskoczył z drogi i niebezpiecznie stoczył się na kamieniste pobocze. Na jedną straszną chwilę stanęło moje serce. Na szczęście T. szybko opanował sytuację. Skuter zwolnił i zahamował. W nagłej ciszy udało mi się dobyć głosu. Co się stało? – pytam W sumie to nie wiem. Po prostu gapiłem się w tamtą stronę i tam zjechałem. Sorry. Ruszyliśmy dalej, szukając kolejnej pięknej plaży, a ja odpłynęłam myślami. Więc jedziesz w tę stronę, w którą patrzysz? To chyba zupełnie [...]
Jak cofnąć czas?
Chciałabyś czasami cofnąć czas? Zacząć wszystko jeszcze raz, ale tym razem dobrze? Ja też. Tak, wiem, to głupie, przecież widziałam obrazki motywacyjne – Nie można napisać nowego początku, ale można dopisać inny koniec. No jasne, jasne. A ja jednak bym chciała – zacząć żyć na pełnych obrotach o wiele lat wcześniej, a nie dopiero przy trzydziestce. Bo przecież życie z Wilkiem toczyło się tak opornie, jak przy zaciągniętym ręcznym. […]
Drogie ciało
Drogie ciało, Piszę do Ciebie, pierwszy raz po tylu latach znajomości. Mam nadzieję, że wybaczysz mi dotychczasowe milczenie. Wiesz, głupio się przyznać, ale do niedawna, nie wiedziałam, że trzeba Ciebie jakoś szczególnie zauważać czy doceniać. To, że jesteś, traktowałam jak fakt oczywisty. Coś, za co nie trzeba okazywać za szczególnej wdzięczności. Poważnie się myliłam. Chciałabym Cię jednak zapewnić, że w [...]
Słów kilka, o tej co miała Wilka.
Kolejny artykuł w Wilczej sprawie. A właściwie to nie. On nie jest o Wilku. On jest o mnie. O Ani. Tekst jest bardzo osobisty i bliski mojemu sercu. W końcu ktoś mnie uważnie wysłuchał i to faktycznie czuć w każdym zdaniu. Moja historia nie jest autorce obojętna. Dziękuję Kasiu za każde słowo. Hej, byłam bulimiczką, byłam na dnie, ale dziś [...]