Psychologiczna rozkminka
Wszystkie moje wglądy
W ostatnim poście pisałam o tym, co to jest tak zwany „wgląd” i o jego roli w rozwiązaniu każdego problemu, jaki kiedykolwiek mieliśmy w tym życiu. Obiecałam, że podzielę się z Tobą moją osobistą historią wglądów, które doprowadziły mnie do spontanicznego wyjścia z bulimii, pod koniec 2014 roku oraz opowiem o tym, jak taki wgląd „wyprodukować” i czy to w [...]
Wgląd
Jest takie angielskie słowo „insight”, które na język polski tłumaczy się jako „wgląd”. Przez lata pracy z wami widzę coraz bardziej, jak ważne jest to słowo, a raczej to co się za nim kryje. Bo poprzez wgląd znajduje się odwagę, by w końcu się rozwieść - lub wręcz przeciwnie; wyjść z mąż, by rzucić pracę lub zaaplikować na wyższe stanowisko, [...]
Co się jeszcze musi stać?
Ania, moje życie leży w gruzach, a ja dalej swoje! Co jeszcze musi się stać, abym w końcu poszła po rozum do głowy i przestała się objadać/wymiotować/głodzić/przeczyszczać/zajeżdżać sportem etc…? Czy wiesz w ilu rozmowach z moimi nowymi podopiecznymi, w ilu listach i komentarzach pojawia się to dramatyczne pytanie? Ja nie jestem w stanie tego policzyć. Bo to jest tak: Jesteś [...]
Mury
Gdybym miała zrobić animowany filmik o tym, jak myśl o ataku na lodówkę urasta w naszej głowie, wyglądałby on mniej więcej tak: Idziesz sobie spokojnie przez dzień. Świeci słoneczko, ptaszki śpiewają i wszystko jest pięknie. Myślisz o nadchodzącym wieczorze – i tu pojawia się nad Twoją głową taka chmurka jak z komiksów. Zrobisz to i tamto i jeszcze to. Ale [...]
Wdzięczna za światło
W mojej pracy spotyka mnie ciągle ogromny zaszczyt towarzyszenie dziewczynom w przebudzeniu się z koszmarnego snu, jakim jest nałóg bulimii, anoreksji, objadania się itd. To jest naprawdę najpiękniejsze co może być; widzieć jak jednego dnia, ktoś czuje się totalnie zagubiony i bezsilny, a następnego dnia zaczyna żyć pełną piersią, wolny od swojego problemu. A więc to było TAKIE proste? Naprawdę? [...]
Czy jestem gotowa do wyjścia z zaburzeń odżywiania? Czy dam radę?
To dwa najczęściej zadawane mi pytania wśród nowych kandydatów na mój mentoring. Domyślam się, że zadajecie je sobie także wahając się czy kupić mój kurs, książkę, a nawet czy otworzyć kolejny artykuł na blogu lub zrobić cokolwiek, co w waszym mniemaniu przybliży was do wyjścia z problemu. A nuż trafię na coś tak wymownego, że będę musiała przestać. A co, [...]
Przecenianie roli nastroju
Ania, ja straciłam do tego entuzjazm – powiedziała mi niedawno moja podopieczna w połowie naszego mentoringu. – Jakoś od kilku dni nie sprawia mi radochy przyrządzanie posiłków, dbanie o siebie i robienie tego wszystkiego, co jeszcze niedawno było tak ekscytujące – wyzwalanie się z sideł nałogu. I co ja teraz mam zrobić? Jak dalej iść do przodu, jeżeli straciło się [...]
Radio gruba Grażyna
Pamiętasz jak lata temu pisałam w poście „Radio Gadzi” o takiej stacji w naszej głowie, która nazywa się „bulimia”? Czasami niechcący – na przykład, kiedy zobaczymy pączki - mózg przełączy się na nią i zagra znajomą piosenkę „Nie wolno Ci jeść takich raczy. Zjedz od razu wszystko, skoro Ci nie wolno”. I tak sobie gra i gra, a Ty słuchasz [...]
Euforia
Wiesz kiedy nabieram pewności, że moja podopieczna jest na dobrych torach do wyjścia z zaburzeń odżywiania? Kiedy mówi do mnie: „Ania, w sumie to idzie mi rewelacyjnie; robię coś czego nie byłam w stanie zrobić przez lata - jem normalnie, nie obżeram się nie głodzę, nie kompensuję, ale nie czuję żadnej euforii. Jest tak po prostu… zwyczajnie”. Słyszałam to tak [...]
Ignorowanie, a zbywanie
Bardzo często piszę w swoich postach, że kluczem do sukcesu w wyjściu z zaburzeń odżywiania jest ignorowanie nawykowo pojawiających się myśli, które pchają nas do wykonania naszej nawykowej czynności. Na przykład, jeżeli masz (już „zaawansowaną”) bulimię; wielokrotnie w ciągu dnia odczuwasz przymus zjedzenia dużej ilości pokarmu. Ten przymus objawia się uporczywym myśleniem o tym. Jest to tak nieznośne, że aby [...]